W auli Uniwersytetu Opolskiego przy Oleskiej zawisł krzyż. I stało się to w stylu, w jakim ten symbol pojawił się kiedyś w Sejmie i niedawno w opolskim ratuszu - potajemnie, bez wiedzy władz uczelni, które jednak zdejmować go nie zamierzaja
O powieszeniu krzyża poinformował wczoraj portal NGO. Krzyż miał się pojawić w uniwersyteckiej auli przed niedzielnym spotkaniem z Janem Pietrzakiem, organizowanym przez Niezależne Zrzeszenie Studentów Uniwersytetu Opolskiego oraz Zarząd Regionu NSZZ "Solidarność" Śląska Opolskiego.
Symbol zawisł podobno z inicjatywy studentów. Jednak Marcin Żukowski, do niedawna szef uczelnianego NZS, przekazał "Gazecie" informację od swoich kolegów ze związku, że nie mieli z tą akcją nic wspólnego.
Symbol zawisł podobno z inicjatywy studentów. Jednak Marcin Żukowski, do niedawna szef uczelnianego NZS, przekazał "Gazecie" informację od swoich kolegów ze związku, że nie mieli z tą akcją nic wspólnego.
Podobnie twierdzi Grzegorz Adamczyk, zastępca przewodniczącego Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność" Śląska Opolskiego. - Owszem, byliśmy współorganizatorami imprezy, ale na spotkaniu z panem Pietrzakiem pojawiliśmy się raczej jako goście, a krzyża nie wieszaliśmy - stwierdził stanowczo.
Stał się więc cud - choć krzyża nikt nie wieszał, to jednak wisi.
NGO nie kryje radości z pojawienia się krzyża w auli, z przekąsem zauważając, że zaskakujące jest, iż przez lata tego symbolu tam nie było i nikt tego nie zauważył. Uniwersytet zachowuje spokój.
- Rzeczywiście, krzyż zawisł w auli bez uzgodnienia z władzami, nikt się do nas z takim wnioskiem nie zwracał - mówi Marcin Miga, rzecznik Uniwersytetu Opolskiego. - Rozmawiałem jednak z rektorem uczelni o tym, że krzyż pojawił się w auli; rektor uznał, że skoro wisi, to pozostanie na miejscu. Uszanujemy fakt, że ktoś go tam umieścił i na pewno nie będziemy ściągać.
A czy na UO istnieje jakaś zasada regulująca takie kwestie jak zawieszenie krzyża w sali dydaktycznej?
- Teoretycznie z takim wnioskiem osoby chcące krzyż zawiesić mogłyby się zwrócić do administratora czy kanclerza, jednak o ile pamiętam, do tej pory nie było takich oficjalnych próśb - mówi Miga. - Owszem, mamy procedury co do nadawania nazw budynkom uniwersyteckim. Odpowiedni wniosek musi trafić do rady instytutu czy rady wydziału, a po zaopiniowaniu - na obrady senatu uczelni, gdzie zapada decyzja. Jednak co do krzyża, takich procedur nie ma. Ale myślę, że gdyby ktoś przyszedł i zapytał, czy krzyż może powiesić, to pewnie zgodę by uzyskał - kwituje Miga.
_--------------------------------------------------------------------
Źródło: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,15153787,Powiesili_cichaczem_krzyz_na_uniwersytecie__Nikt_sie.html?lokale=radom#BoxWiadTxt
----------------------------------------------------------------------
http://crixus.pl
Chcę tylko szybko poradzić każdemu, kto ma trudności w jego związku z kontaktem z Dr.Agbazara, ponieważ jest on jedyną osobą zdolną do przywrócenia zerwanych związków lub zerwanych małżeństw w terminie 48 godzin. ze swoimi duchowymi mocami. Możesz skontaktować się z Dr.Agbazara, pisząc go przez e-mail na adres ( agbazara@gmail.com ) LUB zadzwoń / WhatsApp mu na ( +2348104102662 ), w każdej sytuacji życia znajdziesz siebie.
OdpowiedzUsuń