Jak co roku Caritas Archidiecezji Białostockiej obchodził światowy dzień wolontariatu. Spotkali się opiekunowie i wolontariusze szkolnych kół Caritasu. Wszyscy co do jednego byli zgodni: pomagać warto i w dzisiejszych czasach - trzeba.
- Moja historia z wolontariatem zaczęła się pięć lat temu. Zajmuję się bezdomnymi w domu dla bezdomnych w Białymstoku. Przychodzę tam codziennie. Kiedyś marzyłam o willi z basenem, mężu i dzieciach. Teraz wiem, że są tacy ludzie, którzy marzeń nie mają. To że jestem z nimi i dla nich, zupełnie zmieniło moje życie. Kiedyś liczyły się imprezy, szaleństwa, teraz drugi człowiek - mówi Magdalena Czmiel, wolontariuszka Caritasu i bohaterka filmu dokumentalnego Beaty Hyży-Czołpińskiej.
To właśnie ten film rozpoczął spotkanie białostockich wolontariuszy. Gościem specjalnym był Edward Ozorowski, metropolita białostocki. W ramach spotkania mali wolontariusze mogli zadawać pytania biskupowi.
To właśnie ten film rozpoczął spotkanie białostockich wolontariuszy. Gościem specjalnym był Edward Ozorowski, metropolita białostocki. W ramach spotkania mali wolontariusze mogli zadawać pytania biskupowi.
- Jakie sporty ksiądz uprawiał jak był mały? - zapytał jeden z nich.
- Jeździłem na rowerze - odpowiedział biskup.
- A czy ksiądz był wolontariuszem? - dopytywał inny.
- Ja cały czas jestem wolontariuszem. Odwiedzam szpitale, hospicja, czyli te miejsca, gdzie pomoc ludziom jest najbardziej potrzebna - mówił Ozorowski.
----------------------------------
Źródło:http://bialystok.gazeta.pl/bialystok/1,35235,15081757,Arcybiskup_Edward_Ozorowski__Jestem_wolontariuszem.html#TRLokBialTxt
----------------------------------
http://crixus.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz