Nie daję na WOŚP oczywiście nie dlatego, że trafiłam na ordynarnych wolontariuszy, którzy mnie wulgarnie zwyzywali, ale m.in. dlatego, że ci sami ludzie, którzy walczą z Kościołem, potem przychodzą w pobliże kościołów po pieniądze, aby na ludziach wierzących zarobić.
Na Woodstocku dochodzi do szczucia na Kościół. Ci ludzie prezentują wartości satanistyczne – przecież telewizja czasem pokazuje, co się w tym tłumie dzieje. Ja, jako katoliczka gorąco wzywam przy tej okazji katolików, aby nie wspierali tego, aby nie dawali pieniędzy, które dla wolontariuszy i sympatyków kończą się antychrześcijańskim i lewackim praniem mózgu. Oni są wykorzystywani jako gwardia antykatolicka. Wzywam katolików, aby popierali finansowo te inicjatywy, które z całą pewnością i praktycznie w całości, w przejrzystych procedurach, bez dyskryminującego uprzywilejowania ze strony państwa, przekażą uczciwie zebrane pieniądze na dobre cele, a nie podejrzane wydatki, których jako katolicy nie możemy zaakceptować. Apeluję o przeznaczania środków na zbiorki dobroczynne Caritas, które równocześnie się odbywają – tam te pieniądze są naprawdę potrzebne i w dodatku – dobrze spożytkowane.
Jeśli nie chcecie Państwo, aby wasze pieniądze szły na tarzanie się w błocie, na festiwal nienawiści względem Kościoła i katolików, na tą demoralizację, to nie wspierajcie WOŚP. Miejmy odwagę odmówić Owsiakowi! Dokonajmy wyboru – WOŚP czy Caritas lub inna katolicka organizacja charytatywna. Dajmy pieniądze ludziom, których znamy, w przypadku których mamy pewność, że przekażą je na dobre cele.
Pan Owsiak przypomina mi Jakuba Wojewódzkiego, obaj są już grubo po ‘50, a wciąż udają dzieci. Obaj manipulują młodzieżą, która daje się nabrać na te sztuczki. Potem będą żałować, że dali się wodzić za nos lewackim, sztucznie kreowanym przez państwo idolom. To, że na pewno część pieniędzy jest przeznaczona na pomoc chorym dzieciom, nie usprawiedliwia innych działań związanych z fundacją pana Owsiaka. Nie jest uczciwym działanie w warunkach absolutnego uprzywilejowania przez wszystkie struktury państwa, przy całkowitej dyskryminacji innych podmiotów dobroczynności. Co więcej, to wzbudza moją ogromną nieufność dla takiego faworyzowanego podstarzałego idola. Caritas czy inne organizacje nie mają takiej przychylności państwa, nie korzystają z darmowego czasu antenowego w telewizji, przywileju w przekazach pocztowych, usłużności służb... Caritas nie jest nachalny i bezczelny, nie terroryzuje nikogo, w odróżnieniu od nachalności przedstawicieli WOŚP, co można nazwać nawet mobbingowaniem Polaków. Ofiarność Polaków jest więc efektem m.in. wprowadzania w błąd w kwestii wydatkowania pieniędzy. Nie jestem pewna, czy starsza pani, wychodząca z kościoła chciałaby finansować swojemu wnuczkowi imprezę typu Woodstock, gdzie młodzi ludzi piją, palą i się narkotyzują.
Uważam, że katolicy nie powinni budować indywidualnej „sławy i chwały” pana Owsiaka, a wspierać chore dzieci i starsze osoby można i powinno się przede wszystkim za pośrednictwem katolickiego Caritas. Jeśli mnie pamięć nie myli, to organizacje katolickie zbierają znacznie większe sumy, robią to po cichu, nie przymuszając nikogo. Kościół wie na co te pieniądze wydać – na domy samotnych matek, na działalność charytatywną, domy opieki. Niech państwo nie marnotrawi pieniędzy w różny sposób i nie wysyła potem Owsiaka, żeby cerował braki w budżecie tego państwa. A pan Owsiak niech przestanie manipulować młodzieżą.
Ja nie potępiam tych wolontariuszy. Tam jest dużo młodzieży, która bierze w tym udział z dobrymi intencjami, nie mając szerszej wiedzy o kontekście działań Owsiaka. Ale apeluję do tych młodych ludzi, by nie budowali sobie bożka, bo to człowiek, który zwalcza Kościół, chrześcijaństwo, a poniekąd też ich samych. Zaś do katolików zwracam się raz jeszcze z apelem, by nie wspierali WOŚP, ale katolickie organizacje charytatywne, w tym na przykład Caritas.
-----------------------------------------------
Źródło: FRONDA
-----------------------------------------------
http://worldwebstore.abc24.eu